Matka zajęta jest rozmową z przyjaciółką. Zaczyna wrzeszczeć: ?Przestań ryczeć, bo ci wleję, i dopiero zobaczysz”. Mówiąc to, szarpie dziewczynkę za rękę i ciągnie do domu.
Przesłanie tego zdarzenia jest następujące: ?Nie liczysz się. Twoje uczucia nie mają znaczenia. Jesteś czasami nie do zniesienia”.
Dziecko może odczuwać głęboki ból i rozpacz albo wściekłość lub osamotnienie i odrzucenie. Ale skąd się wzięła taka mama? Przyznajmy się, że wielu z nas czasami nie potrafi się kontrolować i reaguje słownymi obelgami. Jest to reakcja matki (lub ojca), której własne potrzeby są do tego stopnia nie spełnione, że postrzega ona swoją córkę jako konkurentkę.
Matka ta potrzebuje pomocy – musi się nauczyć (a nie nastąpi to szybko) okazywać pozytywne emocje, pozbyć się poczucia, że była zaniedbywana w dzieciństwie, i nauczyć się z czułością dbać o swoją córkę.
STYL WARUNKOWY
W takiej sytuacji matka mówi: ?Przestań płakać, bo nie zabandażuję ci ręki. Poza tym gdzie cię poniosło?” Tacy rodzice komunikują się z dzieckiem za pośrednictwem gróźb i warunków. Dziewczynka musi sprostać ich oczekiwaniom i dopiero wtedy jej potrzeby będą spełnione. Przesłanie z tego płynące to: ?Nie myśl sobie, że jesteś kochana bez powodu. Na miłość musisz sobie zasłużyć”.
Matka w takiej formie zwraca się do córki, ponieważ samą siebie postrzega w podobny sposób. Rodzice tego typu są zwykle nieskazitelni, spięci i nerwowi, niesamowicie wysoko stawiają poprzeczkę sobie i wszystkim wokół. Dla nich naturalną rzeczą jest stawiać wysokie wymagania swojemu dziecku, zwłaszcza gdy jest ono tej samej płci.
Dziecko będzie czuło, że nie spełnia oczekiwań, że nigdy nie zadowoli w pełni matki lub ojca – ponieważ nikt nie jest idealny. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że dorastając, będzie pełne obsesji, być może zapadnie na anoreksję i w ogóle nawiązywanie bliskich kontaktów z ludźmi będzie mu sprawiało kłopoty. W dorosłym życiu może przeżyć kilka burzliwych, lecz krótkotrwałych małżeństw.
Stawiająca warunki mama potrzebuje odprężenia. Musi nauczyć się odnajdować miłość i aprobować fakt, że po prostu jest. Musi nauczyć się przestać tak bardzo przejmować się ubraniem, wyglądem, pieniędzmi i osiągnięciami. Powinna poszukać sobie przyjaciół, którzy są na ogół pogodnymi, szczęśliwymi ludźmi, i nauczyć się akceptować fakt, że miłość jest darmowa i nie trzeba na nią zarabiać. Wtedy będzie mogła uczyć tego swoje dzieci.