Dlaczego mlodzież w to brnie Problemy w domu mogą być przyczyną problemów z alkoholem. Jest bardzo wiele tragicznych historii z alkoholem. Często przyczyny sięgania po alkohol, leżą w domu. Zła sytuacja- wyżywanie sie na dziecku, rozwód, problemy w szkole- to wszystko może prowadzić do kieliszka. Kiedy dziecko już raz spróbuje i zobaczy, że alkohol pomoże mu zapomnieć o problemach, rozluźnić się, będzie sięgało po niego coraz częściej? Warto, więc czasem się zastanowić, czy nie robimy czegoś w domu i czy nie przyczyniamy się do tego. Jeśli nie, to znaczy to, ze nastolatek po prostu chce się popisać, zwrócić uwagę na siebie i spróbować czegoś nowego, a szczególnie tego, co jest mu zbaraniane. Alkohol sprzedaje się w sklepach przecież od 18 lat, a kiedy dziecko ich nie ma jest to dla niego jeszcze bardziej kuszące. Często przed monopolowym, można spotkać się z tym jak nastolatki zakładają się o to czy sprzedawczyni sprzeda piwo czy wódkę. Tak więc wszystko to chęć zaimponowania. Alkohol naprawdę groźny jest w skutkach, dlatego należy bronić przed nim dziecko,a przynajmniej przed jego nadużyciem. Jak należy skutecznie rozmawiać? Takim pytaniem dziecko może często zaskoczyć rodziców podczas rodzinnych spotkań. Skoro każdy może wznosić toast winem, czemu nie może tego zrobić prawie dorosły nastolatek? Jak się wówczas zachować? Gdy okazja jest naprawdę wyjątkowa i uroczysta w grę wchodzi wino i szampan czy babcina nalewka, nie warto kategorczynie się sprzeciwiać! Tymbardziej, że wywoła to burzliwą dyskusję, w której rodzic i dziecko będą czuli się źle. Temat alkoholu warto jak najszybciej poruszyć tuż po powrocie do domu i wyjaśnić wszystkie wątpliwości z tym tematem związane. Co może zrobić rodzic? Dowiedzieć się, dlaczego dziecko tak bardzo chciało się napić alkoholu. Zapewne nie będzie to oryginalna odpowiedź i powie:, ” Bo wszyscy koledzy piją”. Można wtedy dopytać: ” A Ania też pije? A Michał?” Okaże się zapewne, że Ci „wszyscy” to grupa nastolatków, którzy za wszelką cenę chcą się wyróżnić i zwrócić na siebie uwagę. Wyjaśnić mu wtedy można, że każdy może imponować, ale nie każdy ma, czym: gdy kogoś nie stać na dobre wyniki w sporcie, w nauce itp. to sięga po najrpstsze środki, np. używki.
