Już nie jestem taki młody

0
51
Rate this post

Już nie jestem taki młody Niestety w miarę upływu czasu zauważasz, ze nie masz już tyle energii, ze się zmieniasz, ze nie jesteś już taki młody. Czas przemija. To normalne. Mając kilkanaście lat nie zwracamy na to uwagi, czas jest czymś, co jest, ale toczy się z boku, co nas nie dotyczy. Kiedy jednak mamy już kilkadziesiąt lat i zauważamy znaczne zmiany w naszym ciele, zachowaniu, cechach charakteru stwierdzamy smutną prawdę, ze nie jesteśmy tacy młodzi, ze już nam niektóre rzeczy nie wypadają, ze mamy ograniczenia, ze czekamy już tylko śmierci?Pesymizm i monotonia wkradają się w nasze życie sami nawet nie zauważamy, kiedy. Jesteśmy coraz Badzie smutni i zawiedzieni, nie mamy tyle siły i energii, co dawniej, bolesna świadomość przemijania i tracenia najpiękniejszych chwil życia jest nie do zniesienia. Coraz częściej chorujemy, tak zwykłe czynności i zachowania codzienne nas męczą, musimy odpoczywać, wszystko nas boli, coraz częściej odwiedzamy lekarzy i szpitale. Nic nie jest takie same, nic nie jest już tak cudowne, jak kiedyś, kiedy byłeś młody i pełen energii. Dlaczego to tak szybko przeminęło? Gdzie się podziały te lata? Jak ludzie młodzi traktują ludzi starszych? Jakie są relacje między nimi? Czy to dobre relacje? W naszym społeczeństwie można podzielić ludzi na wiele klas i wiele grup, które cechują się różnymi poglądami i różnymi widzeniami przyszłości, postrzegani życia i zasad, według których powinniśmy żyć. W społeczeństwie są ludzi starsi i młodzi. Jakie są między nimi stosunki i relacje? Zwykle obie te grupy społeczne nie rozumieją się. Głównie jest to wina ludzi młodych, którzy nie dostrzegają ludzi starszych, nie szanują ich. Często zapominają, ze starsi kiedyś także byli tacy jak oni, ze tak samo mieli marzenia i plany, z e myśleli tak samo i czuli tak samo jak oni. Coś jednak dzieli te grupy społeczne. Czy to przemijający czas czy postrzeganie świata z innego punktu widzenia? Ludzie starsi kochają każdy dzień, nie chcą stracić a ni chwili, ani minuty,. Bo własne ta może być tą ostatnią. Młodzi zaś żyją pełnym życiem, nie szanują go, ryzykują, nie wierzą w śmierć. Najważniejszym brakiem w stosunkach i relacjach pomiędzy starszym człowiekiem a tym młodym jest po prostu szacunek. Jeżeli mamy szacunek do historii to powinniśmy mieć również szacunek do człowieka starszego. Spójrz dookoła młody człowieku. Widzisz, ze możesz robić, co chcesz, ze możesz marzyć i kontynuować spełnianie swoich celów, możesz spełniać swoje sny bez obaw. Jesteś wolny! Czy myślałeś kiedykolwiek o historii? O tym, co się działo? Co jej zawdzięczasz? Co dzięki niej masz? Ten starszy człowiek, który idzie wolno o lasce, ta kobieta pochylona pod brzemieniem lat i przemijającego czasu. Omijasz ich codziennie na ulicy, komentujesz ich wygład, zachowanie. Denerwują cię, są za powolni, bezużyteczni i starzy. Parędziesiąt lat temu byli młodzi pełni energii, walczyli o to, co dziś masz, walczyli całymi sobą o życie o wolny kraj dl pokoleń. Dziś te pokolenia ich nie doceniają, nie doceniają ich poświęcenia, lat spędzonych w strachu i lęku, cierpieniu i bólu, kiedy patrzyli śmierci w oczy, kiedy patrzyli, jak umierają ich najbliżsi. Zatrzymaj się, okaż szacunek, podziękuj w duch starszym, którym zawdzięczasz to, co masz i co możesz robić i czynić. Pamiętaj o historii, pamiętaj o starszych.